Praktycznie każdy z nas od czasu do czasu lubi sobie podjeść coś słodkiego. Nie mówimy tylko i wyłącznie o owocach, jednak chodzi nam również o słodycze, które jednak nie są pozbawione kalorii i sprawiają, że wzrasta nam poziom cukru w organizmie. W ostatnich latach powstała moda na słodycze fit. Czym więc są i czy warto je jeść? Zapraszamy!
Czym są słodycze fit?
Słodycze fit to obecnie przede wszystkim batony, które nierzadko są sygnowane imieniem i nazwiskiem znanych osób. Swoje smakołyki posiada już Anna Lewandowska czy Ewa Chodakowska. Tę nisze wykorzystują również profesjonalne sklepy z odżywkami, które oferują nam słodycze o wiele bardziej zdrowe, o ile można tak powiedzieć, aniżeli te, znane nam z półek sklepowych. Przykładem takiego produktu jest NUTLOVE CRISPY HAZELNUT charakteryzujący się niższym poziomem cukru i brakiem szkodliwych dla naszych organizmów tłuszczów trans. Taki produkt można wykorzystać nie tylko jako przekąskę, lecz też jako dodatek do ciast, naleśników i innych potraw znanych z polskich stołów.
Wspomnieliśmy już o batonach fit i trzeba powiedzieć, że cena takiego produktu jest kilkukrotnie wyższa od tradycyjnych batonów jak Grześki, Prince Polo czy Princessa. W tych batonach jest o wiele mniej cukru i szkodliwych składników, ale ogromną jego zaletą jest to, że możemy wykorzystać jedzenie ich po treningu, gdyż po wysiłku warto uzupełnić cukry, a taki smakołyk ma w sobie wiele protein, które korzystnie wpływają na nasz organizm.
Jeżeli masz minimalne zdolności kucharskie, to nie musisz wydawać pieniędzy na poszczególne produkty, które do najtańszych nie należą, lecz można spróbować swoich sił w kuchni by przygotować takie słodycze nie odznaczające się wysokim poziomem cukru, ale też produktami, które dostarczą nam witamin. Mogą być to ciasta, batony czy też nawet cukierki i inne słodkości. Ile lat się nie ma, to trzeba dbać o swoje zdrowie i poza przygotowaniem takiej przekąski jest to okazja do spędzenia czasu z ukochaną osobą przy sporządzaniu takiego posiłku